poniedziałek, 17 września 2007

Z historji Kijowa

Z historii Kijowa...
Pierwsza styczność Kijowa z historią Polski datowana jest na 1018 r., kiedy to książę Bolesław Chrobry miał wyszczerbić swój miecz o kijowskie Złote Wrota. Z dziejów miasta warto odnotować również najazd mongolski z 1240 r., którego efektem było niemal doszczętne zniszczenie grodu. W okresie między zawarciem Unii Lubelskiej (1569 r.), a podpisaniem rozejmu w Andruszowie (1667 r.), kończącym wojnę z Rosją, Kijów znajdował się w granicach Rzeczypospolitej. Niestety niewiele śladów pozostało z tego czasu. Ciekawostkę stanowi fakt, iż w okresie po powstaniu listopadowym, gdy główne polskie ośrodki naukowe nie mogły funkcjonować lub straciły swój polski charakter, większość studentów oraz wykładowców Uniwersytetu Kijowskiego stanowili właśnie Polacy. Do odnotowania pozostaje jeszcze rok 1920, kiedy oddziały Marszałka Piłsudzkiego triumfalnie wkroczyły do miasta obwieszczając powstanie niepodległej Ukrainy.
Dodatkowe informacje
Obecnie Kijów liczy ok. 2,5 mlna mieszkańców i stanowi doskonały przykład ujścia państwowych poborów. Szokuje swoim nowoczesnym wizerunkiem a także kontrastem w stosunku do pozostałych miast Ukrainy. Pełno tu monumentalnych gmachów oraz cerkwii oślepiających swymi złotymi kopułami. W Kijowie zaskoczyły mnie reakcje mieszkańców na używanie języka ukraińskiego, bowiem tam w powszechnym zastosowaniu jest rosyjski. Pozytywną niespodzianką natomiast były ceny, które w najbardziej prestiżowych miejscach niewiele różniły się od tych z prowincji.

Brak komentarzy: